Szlakiem Lenina na Galicową Grapę
„Czub Galicowej Grapy przewyższa pod względem rozległości panoramy tatrzańskiej wszystkie wzgórza zakopiańskie i użycza nieporównanego widoku także na najwyższe szczyty Tatr Spiskich (Durny, Łomnicę, Gierlach)“ —pisał w r. 1919 znakomity taternik, M. Świerz. Z Poronina 1,5 km, 240 m wzniesienia — 1 godz. ([45 min.). Zn. czerwone. Od Muzeum Lenina w Poroninie (740 m, d. 12b) za zn. czerwonymi Szlaku Lenina do niedalekiej poczty. Tu znaki skręcają w prawo i wznoszą się w górę na pd.-zach. stoki Galicowej Grapy, pocięte pasami zagonów, a wyżej porośnięte kępami drzew. Ładne widoki na Tatry i wieś Poronin, coraz bardziej zapadającą w głąb doliny. Prosty krzyż żelazny upamiętnia 500-lecie bitwy pod Grunwaldem (w r. 1910 przeprowadzono szeroką akcję stawiania z tej okazji krzyży i pomników). W 25 min. dochodzimy do rozstaju. Szlak odgałęzia się tu w lewo i wiedzie ku górze wzdłuż jaru Dorulowego Potoku przez skupiska drzew i zarośla, w początku lata pełne pachnących ziół i kwiatów. 1,5 km Galicowa Grapa (982 m), 1 godz. (-J.45 min.). Z odkrytego grzbietu rozpościera się słynny, popularyzowany już przez W. Eljasza widok na Tatry. Bodaj jeszcze piękniejszy jest on z pobliskiej Koślowej Grapy, oddzielonej pasem lasu. Okolica ta była ulubionym celem spacerów J. Kasprowicza, chętnie przychodzili tu L. Staff i W. Orkan („kiedy wyjdę na Galicową Grapę, siądę naprzeciw Tatr…“). W 1. 1913-14 odbywał tu spacery W. I. Lenin, przyprowadzając niekiedy N. Krupską. Galicowa i Koślowa Grapa biorą nazwy od leżących pod nimi osiedli Galiców i Koślów. Zn. czerwone wiodą dalej grzbietami przez Stołowe do Bukowiny.
Najnowsze komentarze